Wyjeżdzając z domu mieliśmy piękną pogodę. Przestał padać deszcz, wychodziło słoneczko w sam raz na krótką przjażdżkę po dwa "wiszące" niedaleko kesze.
Jeden z nich juz kiedyś próbowaliśmy podjąć, ale widocznie coś nas skutecznie zmyliło, bo wtedy się nam nie udało. Tym razem zdeterminowani byliśmy, żeby go jednak odnaleźć. Wsiedliśmy na rowerki i udaliśmy się w kierunku Rezerwatu Antoniuk (OP35C8). Przejechaliśmy może z kilometr i dogoniliśmy "mokry opad" i w takiej niezbyt przyjaznej aurze pokonywaliśmy leśne ścieżki i dukty.
Do rezerwatu weszliśmy od strony Wodociągów Białostockich, brama niby zamknięta, ale nie na kłódkę ;P
Przy okazji przejażdzki testowaliśmy nowe "gadżety" ;) Nowe światełka w moim rowerze i saszetkę na Dell'a Zbyszka. Światełka kupione za super ekstra niską cenę 12,99 zł za komplet w sklepie dla ubogich ;). Sprawują się super. Nawet może i lepiej od firmówek Zbyszka kupionych za sporo większe pieniądze ;))) Saszetka, z tego co mówił Zbyszek też zdaje egzamin. Wracając jednak...
Od bramy do kesza jest jakieś 600m. Zajechaliśmy na miejsce i natychmiast rzuciły się na nas hordy komarów. Nic nowego...
Nie czekając długo rzuciłam się do obszukiwania okolicznych drzewek, które pasowały do spojlera, tych których poprzednim razem nie ruszałam. I szukam, szukam, kuję i wykułam.
Myślałam że to skrzynka... A to śmieć. Może gdybyśmy kopali głębiej znaleźlibyśmy coś jeszcze.. :P
Pod drugim drzewem też w ten sam sposób wykopałam śmiecia.. masssakra jakaś.
Skrzynkę znalazł Zbyszek pod drzewem, gdzie ostatnio obryliśmy wszystko (tak nam się wydawało...)
Dalej pojechaliśmy na poszukiwanie Taxa (OP3820) a raczej tam gdzie zaprowadziły nas kordy. Swoją drogą wspaniałe miejsce, czułam się jakby ktoś mnie przeniósł do lasów deszowych gdzieś na drugi koniec świata. I któż by pomyślał że 15 minut rowerkiem od domu mamy takie genialne miejsce. Taxa nie znaleźliśmy, kordy nas chyba w pole wyprowadziły... ;) Ale to nic. Jeszcze ją znajdziemy, może jakąś ładniejszą aurę do tego wybierzemy ;)
Zbyszek umie robić zdjęcia przy zawrotnej prędkości ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz