Zaniosło nas i tam. Ekipa jak zwykle my i Nickiel, dodatkowo wzmocniona kolegą Mieszkiem.
Pierwszy keszyk to Ted36_Targonie_Pomnik (OP0525), był szybki i prawie go nie pamiętam :P
Za to drugi keszyk (Wizna OP0382) już pamiętam - po schodkach na górę - to najpierw. Później małe przedzieranko po krzakach - nie podoba mi się fakt, że skrzynka jest ukryta za barierką, czyli na terenie pomnika... no ale cóż... Dołożyliśmy nowy logbook bo stary jakimś cudem wyparował i zabraliśmy TravelBuga.
Kolejny keszyk 3po3 - w opuszczonym PGRze (OP0553), żałuję bardzo że nie było czasu na focenie... kiedyś tam wrócę! Hasło do kesza zdobyte w miarę szybko. I dalej na śniadanko do Ted215_Nad_Biebrzą (OP1FAF).
Następnie Ted117_Biebrza_Narew - którego mimo intensywnych poszukiwań nie znaleźliśmy. Zarośnięte to wzgórze straszliwie. Trudno.. po powrocie do domu nawet nie zdążyliśmy zalogować nieznalezienia bo Ted po wpisie Mieszka go od razu zarchiwizował ;)
Ted42_Drozdowo (OP0559) - tam było fajnie. Zanim Nickiel znalazł kesza zdążyłam nawet kilka zdjęć zrobić ;) Humory dopisywały ;))
Drozdowo poszło bez większego problemu, za to z Przepompownią (OP183A), która była wg planu następna, mieliśmy problemik. Miejsce się zmieniło dość mocno, ale Mieszko w końcu zlokalizował odpowiedni słup. Niestety skrzynka jest w kiepskim stanie - nie mieliśmy odpowiednio dużego pudełka żeby wymienić więc dorzuciliśmy tylko jakieś strunówki.
Dalej pojechaliśmy do Łomży. Najpier wieża (Indar4_Wieża_Ciśnień OP0E59), gdzie kesza nie było :( Ale miejscówa faaajna..
Paręset metrów dalej "podjęliśmy" virtuala ;) Inda6_Bojownikom za wolność ojczyzny (OP0ECC).
Nie wiem jak chłopaki podjęli kesza pod kościołem (ted105_Łomża_katedra OP07A0), zajęta byłam cykaniem fotek ;) Ogółem nie przepadam za wszelkimi sakralnymi pomnikami itp, ale akurat te rzeźby(?) do mnie przemówiły.
Zanim katedra był jeszcze keszyk o harcerzach (Pomik Harcerzy OP24CA) gdzie wspólnymi siłami - Nickiel trzymał maszt, Mieszko wyciągał śrubę, ja kesza a Zbyszek focił - udało nam się go podjąć. Za to dwóch innych keszyków - Łomżyńskie Błonia i Łomżyński cmentarz - jak nie było tak i dalej nie ma.
Kolejne skrzynki szybko, sprawnie, bez zaskoczeń i bez zdjęć - ted122_park_wagi (OP0B60), Ted217_Stachuuuu (OP216F), Muzeum (OP24B5), aż do schodków (Ted155_Kamienne_schodki OP0EED)
Po krótkiej przejażdżce do kesza ukrytego przy starym cmentarzu Żydowskim (OP1243). Tam się na chwilę zatrzymaliśmy (fajne miejsce) i niestety tam też zaczął kropić deszcz :( Na szczęście szybko się mu znudziło i przestał ;)
Przy keszu nad "rzeczką" (Ted153_Stary_most OP0EEB) - zbierało się na porządną burzę...
A to już urokliwe widoki w Piątnicy. Kesz Ted57_Piątnica_Forty (OP05DF) znajduje się na prywatnym terenie, ale nie mieliśmy problemów z jego podjęciem. Trochę wspinaczki (i zjeżdżania w dół) i jesteśmy na miejscu. Pudełko wymieniliśmy, bo to zardzewiałe - oryginalne było w stanie agonalnym. Keszyk teraz jest mniejszy, ale szczelny.
Tu ktoś niezły burdel zrobił... ;)
W drodze powrotnej do keszowozu.
Kesza przy zalewie nie znaleźliśmy - szukaliśmy usilnie i uparcie i nic. Nie ma, wcięło, koniec. Przy okazji "połamała" się nam łopatka ;)
Ale za to udało się nam zdobyć FTFa :) Keszyk Mońka7_A gdybyś przejeżdzał w pobliżu wsi Józefowo... (OP154D) Akurat przejeżdżaliśmy w pobliżu. Skrzynka założona w listopadzie 2008 - sporo się naczekała na pierwszych znalazów :)
Zdjęcie zrobione przy kolejnym cmentarzu z I wojny światowej, sporo ich tego dnia odwiedziliśmy ;) Skrzynka Indar13_55Niemców_41Rosjan (OP1240).
I Indar_21_Kolejny cmentarz z I WŚ - bardzo udany tytuł kesza, dużo tam tych cmentarzy było ;) Zdjęć niestety nie mam, ale bardzo polecam poszukać. Miejsce bardzo fajne - i jaki wypasiony keszyk :)
Nie mogę się powstrzymać - muszę wrzucić te zdjęcia. Zrobione pod Indar16_Iweżyczka pod Mikołajkami (OP14AE) - pogoda do zdjęć była idealna.
Puszka, której pomimo usilnych starań nie udało się odszukać - Indar15_SGO_Narew(OP13EA) - drzewko idealnie nadawało się na skrytkę i bardzo przyjemnie się tam szukało ;)
Keszyk zdecydowanie warty opisania to Ted55_Stara_łomża - z miejsca gdzie wskazują kordy rozciąga się genialny widok... :)
Uf... zdjęć było by na tyle. Strasznie ciężko wybrać z przeszło kilkuset fotek - te najlepsze, które oddzadzą klimat wyprawy ;) Tyle odwiedzonych skrzynek, każda z nich inna i każda ciekawa ;P
Później już się na tyle ściemniło że zdjęć już nie robiliśmy, ale nadal szukaliśmy. W okolicach Giełczyna podjęliśmy 2 z 3 skrzynek Mońka1 (OP12FA) i Indar14 (OP13FC) trzeciej Mońka2 (OP13FD) nie udało nam się namierzyć. Czy to przez ciemność czy to nam się zaciemniło... grunt, że szukanie odbywało się w porze nocnej. Najpierw przedzieraliśmy się przez krzaki "na azymut", później nasze "Biuro" - Zbyszek doczytało że można normalnie, jak ludzie tam dojść ;) Szlakiem ;) No ale cóż... to było później.
Jak już nie znaleźliśmy zapomnianego Giełczyna 3, pojechaliśmy po dwie ostatnie zaplanowane skrzynki: ted56_pomnik400 (OP05DE) - gdzie miałam lekkiego stresa jak przejeżdżałam naszym lanowozem w nocy przez rowy, kałuże i inne bajora, ciemno dookoła nic nie widać, A tu jeszcze cofnąć trzeba i zawrócić... ;)
Na koniec przyjemna skrzyneczka Indar3_zapomniana mogiła (OP0D7A) - prawie drive in - i po wielu, wielu godzinach na nogach (dzień wcześniej byłam na imprezie firmowej - spałam bardzo mało) można było rozpocząć "operację powrót do domu" ;)
Z 44 poszukiwań znaleźliśmy 37 skrzynek :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz